Oni nazywają to dźwiękiem, a my to nazywamy jednym z najważniejszych polskich debiutów tego roku! Czwórka przyjaciół z Wolsztyna po cichu, w domowym zaciszu, wykreowała własny dźwiękowy świat - ładne, melancholijne melodie zatapiając w misternych, opartych na brzmieniowym bogactwie aranżacjach. W idealnym świecie tak brzmiałby radiowy pop. Ale że idealny świat nie istnieje, płyty „Animated” posłuchajcie w domu, a We Call It A Sound na scenie zobaczcie u nas. |