Niemiecki duet Mouse On Mars to żywa legenda muzyki elektronicznej. Andi Toma i Jan St. Werner poznali się w sklepie ze zdrową żywnością, ale połączyła ich nie tylko miłość do tofu. Obaj mają rzadki talent do łączenia artystycznych ambicji z rytmami, które da się, a nawet powinno, tańczyć. Znani są również ze współpracy ze Stereolab, Junior Boys i Markiem E. Smithem z The Fall. To z nim, pod szyldem Von Südenfed, wydali przed trzema laty album „Tromatic Reflexxions”, póki co ostatnią pozycję w swojej dyskografii.

Amerykańska grupa Black Heart Procession niedawno gościła w naszym kraju, ale na OFF Festivalu wystąpią w nietypowym składzie i ze specjalnie na tę okazję przygotowanym programem! Pochodzą z San Diego w Kalifornii i od kilkunastu lat grają dla nas cudownie wisielczą mieszankę indie rocka z portowymi, folkowymi balladami. Fani Nicka Cave’a, Toma Waitsa i Tindersticks są nimi zachwyceni – co możecie sprawdzić na wydanym jesienią ubiegłego roku, fenomenalnym albumie „Six”.

Baaba zaczynała jako solowy projekt Bartosza Webera, ale dawno już rozrosła się do rozmiarów kwartetu, w którym spotkali się również Macio Moretti (Mitch & Mitch, ParisTetris), Piotr Zabrodzki (również 60 Minut Projekt) i Tomasz Duda (Ania Dąbrowska, Mitch & Mitch). Grają właściwie wszystko, w dodatku wszystko naraz, czego wydany niedawno, znakomity album „Disco Externo”, jest najlepszym dowodem. 

St James Hotel zagrają na OFF Festivalu, bo… wygrali konkurs organizowany przez mysłowickie MCK. Melancholijna, postrockowa muzyka katowickiego kwartetu może się podobać tym bardziej, że w Polsce podobne dźwięki wciąż spotyka się rzadko.

Z kolei Tom Marshall z Glasgow, znany bardziej jako Dam Mantle, szykuje specjalnie na OFF Festival dwa sety didżejskie. Artysta, który jak sam mówi, zajmuje się przenoszeniem estetyki lo-fi na scenę taneczną, zagra w piątek i sobotę na scenie MasterCard PayPass.